Przypadkowo Amy
- Kategoria:
- literatura obyczajowa, romans
- Tytuł oryginału:
- Accidentally Amy
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Kobiece
- Data wydania:
- 2023-09-06
- Data 1. wyd. pol.:
- 2023-09-06
- Data 1. wydania:
- 2022-09-06
- Liczba stron:
- 328
- Czas czytania
- 5 godz. 28 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788383215396
- Tłumacz:
- Urszula Gardner
- Tagi:
- Romans Szef
Wszystko zaczęło się od dyniowego latte…
Dla Isabelli Shay to wielki dzień. Właśnie dziś ma rozpocząć nową wymarzoną pracę. Firma, w której została zatrudniona, jest jednym z najlepszych pracodawców w Stanach Zjednoczonych. Byłoby niezręcznie, gdyby Izzy spóźniła się już pierwszego dnia… A wszystko wskazuje na to, że dokładnie tak się stanie. Dziewczyna nie potrafi wyobrazić sobie poranka bez dyniowego latte, a kolejka w kawiarni ciągnie się w nieskończoność.
Kiedy więc barista po raz trzeci woła „Amy” po odbiór dokładnie takiego samego napoju, jaki zamówiła Izzy, dziewczyna pozwala sobie na drobne oszustwo – podaje się za Amy i zabiera kawę.
Pech chciał, że w pośpiechu wpada na twardą jak skała męską pierś obleczoną w wykrochmaloną białą koszulę, na której ląduje cała zawartość kubka. Co więcej – pierś ta należy do najprzystojniejszego mężczyzny, jakiego Izzy w życiu widziała. Ponieważ wciąż bardzo się śpieszy, proponuje mężczyźnie spotkanie następnego dnia o tej samej porze. Nieznajomy się zgadza, żegnając ją słowami: „Do jutra, Amy”. Izzy już wtedy przeczuwa, że nieźle namieszała. Jednak jutro wszystko wyprostuje, więc nie ma się czym martwić, prawda?
Jakież jest jej zdziwienie, kiedy kilka godzin później poznaje swojego nowego szefa i okazuje się nim nie kto inny, jak mężczyzna z kawiarni… I chociaż Blake był czarujący wobec „Amy”, to dla Izzy jest aroganckim gburem, który wcale nie uważa jej wyjaśnień za zabawne.
„Przypadkowo Amy” to rozkoszna, przezabawna powieść, która ogrzeje cię jak kubek dyniowego latte w jesienny dzień. Historia o nieporozumieniu w kawiarni, które przemienia się w niezwykle zabawną, zmysłową i przeuroczą komedię, przypadnie do gustu wielbicielkom i wielbicielom niebanalnych książek z figlarnym twistem.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 553
- 255
- 57
- 40
- 26
- 26
- 16
- 9
- 9
- 7
OPINIE i DYSKUSJE
"Przypadkowo Amy" to naprawdę wciągająca historia miłosna, która skradnie serce każdego czytelnika. Izzy i Blake to bohaterowie pełni uroku, inteligencji i poczucia humoru. Ich historia jest pełna zwrotów akcji, napięcia oraz emocji.
Lynn Painter stworzyła świat pełen kolorowych postaci, które od samego początku angażują czytelnika i sprawiają, że nie można oderwać się od lektury. Dialogi między bohaterami są zabawne, inteligentne i pełne niezwykłego uroku, co sprawia, że czytelnik świetnie się bawi podczas lektury.
Dodatkowym atutem są koty, które dodają uroku całej opowieści. Kochający zwierzęta czytelnicy z pewnością pokochają tę książkę jeszcze bardziej za obecność futrzanych przyjaciół Izzy i Blake.
"Przypadkowo Amy" to doskonała propozycja dla wszystkich poszukujących lekkiej, romantycznej komedii z nutką humoru. Polecam tę książkę każdemu, kto pragnie odprężyć się po ciężkim dniu, uśmiechnąć się i poczuć błogość wraz z bohaterami tej pięknej opowieści.
"Przypadkowo Amy" to naprawdę wciągająca historia miłosna, która skradnie serce każdego czytelnika. Izzy i Blake to bohaterowie pełni uroku, inteligencji i poczucia humoru. Ich historia jest pełna zwrotów akcji, napięcia oraz emocji.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toLynn Painter stworzyła świat pełen kolorowych postaci, które od samego początku angażują czytelnika i sprawiają, że nie można oderwać się od...
Książka bardzo fajna i zabawna. Taki comfort read na przyjemny wieczór z książką. Polecam.
Książka bardzo fajna i zabawna. Taki comfort read na przyjemny wieczór z książką. Polecam.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toZa każdym razem, czytając książki Lynn mam mieszane uczucia. Zawsze mi czegoś w nich brakuje.
Tą czyta się szybko i z przyjemnością. Jest to komedia romantyczna i rzeczywiście można nie raz parsknąć śmiechem. Dla mnie jest to duży plus, bo uwielbiam jak właśnie takie uczucia wywołuje historia - radość, uśmiech. Bohaterów polubiłam, chociaż przyjaciółmi byśmy nie byli. Izzy jest postrzelona w pozytywnym znaczeniu tego słowa. Jednak jej myśli kręciły się tylko wokół tego jaki Pan Klata jest przystojny i jak bardzo ma na niego ochotę. A Blake jest czarujący i słodki. Chociaż irytowały mnie tego jego wewnętrzne rozterki, to mogłam przymknąć na to oko. Przeważnie...
Ich relacja opiera się na pożądaniu, zakazanej relacji. Ale i jakiejś pokręconej przyjaźni. Nie do końca do mnie to przemawiało.
Książkę ratują koty 💜. Zwłaszcza te Blake'a. Nie można ich nie pokochać. Fajny zabieg z lokatorami kamienicy w której mieszka Izzy. Wszyscy są rodziną i jakby mieszkali razem. Jednak kompletnie nie zrozumiałam zasad ich gry... 😂.
Książka ma trochę błędów logicznych, ale nie kłują po oczach na szczęście.
Nie jest to historia, którą zapamiętam, ale miło spędziłam z nią czas.
Za każdym razem, czytając książki Lynn mam mieszane uczucia. Zawsze mi czegoś w nich brakuje.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTą czyta się szybko i z przyjemnością. Jest to komedia romantyczna i rzeczywiście można nie raz parsknąć śmiechem. Dla mnie jest to duży plus, bo uwielbiam jak właśnie takie uczucia wywołuje historia - radość, uśmiech. Bohaterów polubiłam, chociaż przyjaciółmi byśmy nie byli. Izzy...
DNF nie podoba mi się
DNF nie podoba mi się
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toIsabella Shay właśnie ma zacząć nową pracę, do której może się spóźnić już pierwszego dnia, ponieważ kolejka po kawę jest doprawdy imponująca. Dlatego, gdy nikt nie zgłasza się po dyniowe latte Isabella bierze kubek i... wylewa całą jego zawartość na mężczyznę stojącego za nią. Trzeba przyznać, że wywarła na Blake'u odpowiednie wrażenie. Gdy para spotyka się po raz kolejny tego samego dnia można zacząć wierzyć w przeznaczenie. Niestety już trzecie spotkanie nie przebiega w tak miłej atmosferze...
"Przypadkowo Amy" to urocza komedia romantyczna, której bohaterów można polubić już od pierwszych scen zarówno za ich poczucie humoru jak i dystans do samych siebie. Historia nie jest skomplikowana i próżno w niej szukać porywającej akcji czy głębszych tematów. Ot, zwykły romans biurowy, lekki, zabawny, i jak już wspomniałam uroczy. Książka idealna na odstresowanie, gdy szukamy czegoś niezbyt skomplikowanego i nie wymagającego zbytniego zaangażowania.
W moim przypadku nie była to wada powieści, a ogromna zaleta. Przesłuchałam w formie audiobooka, na którym nie musiałam za bardzo się skupiać, by wyłapać wszelkie niuanse fabuły, bo ich zwyczajnie nie było. A jednak słuchając przekomarzanek głównych bohaterów uśmiech nie schodził mi z ust. "Przypadkowo Amy" była właśnie taką powieścią jakiej potrzebowałam po ciężkim dniu w pracy. Słodką, odprężającą, zachęcającą by poznać inne książki Lynn Painter.
Isabella Shay właśnie ma zacząć nową pracę, do której może się spóźnić już pierwszego dnia, ponieważ kolejka po kawę jest doprawdy imponująca. Dlatego, gdy nikt nie zgłasza się po dyniowe latte Isabella bierze kubek i... wylewa całą jego zawartość na mężczyznę stojącego za nią. Trzeba przyznać, że wywarła na Blake'u odpowiednie wrażenie. Gdy para spotyka się po raz kolejny...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toAle ta książka za słodka i za cukierkowa była,bohaterka irytująca strasznie irytowała mnie,natomiast bohater ten drugi był kiepski.
Spodziewałam się dobrej lektury,a tu taki nie wypał szkoda było czasu na tę książkę tej autorki.
Oby kolejna książka była lepsza od tej,którą czytałam.
Ale ta książka za słodka i za cukierkowa była,bohaterka irytująca strasznie irytowała mnie,natomiast bohater ten drugi był kiepski.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toSpodziewałam się dobrej lektury,a tu taki nie wypał szkoda było czasu na tę książkę tej autorki.
Oby kolejna książka była lepsza od tej,którą czytałam.
Gdy tak bardzo spieszysz się do nowej pracy, ze w kawiarni zamiast czekać w kolejce na swoją kawę, podchodzisz do lady i zabierasz napój przeznaczony dla kobiety imieniem „Amy”, a potem i tak wylewasz tą kawę na przypadkowego mężczyznę, który później okazuje się twoim szefem! Brzmi znajomo? Oczywiście, że nie!
Pomysł na fabułę bardzo ciekawy i mimo że jest trochę oklepany, bardzo spodobała mi się więź Izzy i Blake’a. Biurowe romansidło z ciekawymi bohaterami oraz scenami (iykyk),wszystko przyprószone dużą ilością kawy, pizzy oraz rozmów na kamerkach.
Duży plus za to, jak rozwijała się ich znajomość, za poczucie humoru i… koty! Uwielbiam koty w książkach – jeśli jest ich więcej niż jeden to książka z automatu dostaje dodatkową gwiazdkę! Jest to pierwsza przeczytana przeze mnie książka autorki, ale na pewno nie ostatnia!
***
"You are so fucking pretty that I have a hard time not staring. Obsessively. Every second that I'm with you."
Gdy tak bardzo spieszysz się do nowej pracy, ze w kawiarni zamiast czekać w kolejce na swoją kawę, podchodzisz do lady i zabierasz napój przeznaczony dla kobiety imieniem „Amy”, a potem i tak wylewasz tą kawę na przypadkowego mężczyznę, który później okazuje się twoim szefem! Brzmi znajomo? Oczywiście, że nie!
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPomysł na fabułę bardzo ciekawy i mimo że jest trochę...
Uwielbiam jesień i planowałam czytać tę książkę pod koniec ubiegłego roku. Zabrakło mi wtedy czasu, jednak sięgnęłam po nią teraz, by Przywołać ten klimat.
Niestety jedyne co związane jest tutaj z jesienią to dyniowa latte...
Główna bohaterka na początku wydaje Się zabawna, jednak im dalej w las, tym bardziej jest ona męcząca. Już samo audio mnie wymęczyło.
Uwielbiam jesień i planowałam czytać tę książkę pod koniec ubiegłego roku. Zabrakło mi wtedy czasu, jednak sięgnęłam po nią teraz, by Przywołać ten klimat.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNiestety jedyne co związane jest tutaj z jesienią to dyniowa latte...
Główna bohaterka na początku wydaje Się zabawna, jednak im dalej w las, tym bardziej jest ona męcząca. Już samo audio mnie wymęczyło.
Po opisie książki, spodziewałam się, że będzie to historia pisana dokładnie dla mnie, rzeczywistość jednak okazała się inna. Cała historia utrzymana jest w bardzo humorystycznym nastawieniu, było wiele scen, które szczerze mnie rozbawiły. Początkowo nie nastawiałam się negatywnie na wszelkie niedociągnięcia, w końcu miała być to słodka i niewymagająca historia miłosna. Jednak im dalej zapoznawałam się z historią Izzy i Blake’a, tym bardziej utwierdzałam się w przekonaniu, że humor, jest tu jednym z niewielu aspektów ratujących tę książkę.
Zacznę może od tego, że książka zapowiadała się na romans z motywem enemies to lovers, jednak po niespełna stu stronach, nasi bohaterowie byli już najlepszymi przyjaciółmi. Zawiodłam się trochę na tym, zwłaszcza, że opis sugerował dużą dawkę nienawiści. Muszę jednak przyznać, że przyjemnie czytało się momenty, w których ich przyjaźń faktycznie się tworzyła. Było wiele scen, które dobrze ilustrowały, że naprawdę lubią się wzajemnie, co nie jest takie oczywiste. W wielu książkach trudno mi jest uwierzyć w daną relację pomiędzy bohaterami, ponieważ brakuje mi właśnie tych codziennych momentów, kiedy postacie faktycznie zaczynają się lubić. To duży plus dla tej historii.
Jednak, reszta spraw nie jest już taka kolorowa. Odniosłam wrażenie, że książka po prostu jest za krótka w stosunku do ilości poruszanych wątków. Wielokrotnie pojawiają się w niej tematy, które potencjalnie mogą być bardzo fajnym pobocznym wątkiem, a wspomina się o nich tylko jednym zdaniem, a następnie przechodzi się do kolejnej zabawnej sceny głównych bohaterów. Wydaje mi się, że autorka mogłaby poświęcić dodatkowe 50 lub 100 stron na należyte domknięcie dobrze zapowiadających się wątków.
Co również nie wywarło na mnie zbyt dobrego wrażenia, to infantylność Isabell. Początkowo jej zachowanie wydawało się być urocze i niewinne, jednak później zaczęłam mocno zastanawiać się czy faktycznie tak zachowywałaby się dorosła osoba. Nie mogę przypomnieć sobie, czy książka zaznacza ile obie strony mają lat, jednak sądząc po ich stanowiskach nie są zaraz po szkole, co nie do końca zgrywa mi się z niektórymi zachowaniami bohaterki.
Tak jak wspomniałam, historia jest pełna humoru, jednak brakowało mi chociaż jednej sceny, w której postacie rozmawiałyby na poważny temat, przykładowo związany z ich przeszłością. Mogło się to również wiązać ze wcześniej wspomnianą sprawą za małej liczby stron.
Niemniej jednak, uważam że jeżeli ktoś szuka humorystycznej, lekkiej historii na jeden wieczór, która nie zapadnie może na długo w naszej pamięci, to ta książka może stanowić idealną propozycję. Trzeba jednak mieć na uwadze pewne niedociągnięcia, które mogą chwilami odebrać przyjemność z czytania.
Po opisie książki, spodziewałam się, że będzie to historia pisana dokładnie dla mnie, rzeczywistość jednak okazała się inna. Cała historia utrzymana jest w bardzo humorystycznym nastawieniu, było wiele scen, które szczerze mnie rozbawiły. Początkowo nie nastawiałam się negatywnie na wszelkie niedociągnięcia, w końcu miała być to słodka i niewymagająca historia miłosna....
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNo ok, taki fajny luźny romans... Kto by nie chciał być Amy... zaraz wróć... Izzy.... Chociaż na początku Blake był dla mnie prezesem po 60 ale fajnie się historia rozwinęła... chociaż przesłodka ale fajnie się czytało.
No ok, taki fajny luźny romans... Kto by nie chciał być Amy... zaraz wróć... Izzy.... Chociaż na początku Blake był dla mnie prezesem po 60 ale fajnie się historia rozwinęła... chociaż przesłodka ale fajnie się czytało.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to